Jesteś tutaj: bankowe-kredyty-dla-firm.pl > Ekonomia > Co nazywamy depozytem bankowym?

Niepokojąco niska inflacja

Na początku roku 2013 spadła znacznie inflacja. Niespodziewanie spadły też ceny żywności. Prognozy były raczej zgoła odmienne, bo zazwyczaj o tej porze żywność drożała. Niskie ceny za żywność, uregulowana inflacja i na dodatek ustabilizowana sytuacja z paliwem sprawiły, że inflacja znacznie spadła. Co więcej, niską inflację zapowiadały ceny ubrań i butów, co nie było zaskoczeniem, bo wiązało się to z wyprzedażami, a także tanie połączenia komórkowe. Ekonomiści alarmują, że tak duże nagromadzenie spadku cen, spowoduje, że inflacja spadnie do poziomu mniejszego niż 1%. Niewykluczona jest również deflacja. Zbyt niska inflacja przez dłuższy czas to niepokojące wieści dla Rady Polityki Pieniężnej. Po raz kolejny okazało się, że ceny żywności wpłynęły na obniżoną inflację. Innymi słowy, niska wartość żywności przyczynia się do niebezpiecznej skali inflacji. Co to oznacza dla nas? Taka sytuacja świadczy o tym, iż konsumenci biednieją. Wzrost udziału cen żywności w obliczaniu inflacji informuje, że kupowanie żywności stało się dla nas bardzo dużym obciążeniem finansowym. Z innej strony ekonomiści uspokajają i twierdzą, że udział tejże żywności w tzw. koszyku inflacyjnym, nie jest aż tak bardzo wysoki. Jednakże, badania pokazują, że konsumpcja produktów żywnościowych spadła, czyli jednak jest to duże obciążenie dla naszego prywatnego budżetu. Polacy też znacznie mniej chętnie kupują sprzęty AGD czy RTV. Spadek konsumpcji jest jedną z przyczyn spowolnienia rozwoju gospodarczego kraju.

Zostaw odpowiedź

Musisz być zalogowany żeby zostawić komentarz.