Kredyt bez odsetek? – UWAGA!

Reklamy zasypują nas informacjami o kredytach bez odsetek. Nieświadomy niczego klient śmiało podpisuje wniosek o taki kredyt. Niestety, trzeba uważnie sprawdzić umowę, bowiem ukrywanie kosztów kredytu należy do najczęstszych grzechów instytucji finansowych. Po pierwsze, należy zwrócić uwagę na zamieszczone w umowie koszty obsługi zadłużenia. Niekiedy informacje te są podawane w bardzo zawiły sposób. Zazwyczaj koszty wiążą się z wysoką prowizją, którą należy wpłacić jeszcze przed otrzymaniem kredytu. Tabele opłat i prowizji często się zmieniają. W trakcie podpisywania są inne, a po jakimś czasie ulegają dużej zmianie. Banki sprytnie ukrywają koszty związane z kredytem bezodsetkowym właśnie w takim sposób. Kolejną ważną zasadą jest sprawdzenie kosztów, które wiążą się z nieterminowym spłacaniem kredytu. Bardzo często to właśnie odsetki przyznawane z tytułu niespłacania kredytu na czas wiążą się z największym wydatkiem klienta przy tego typu kredytach. Nie powinniśmy się zwieść reklamom, w których instytucje finansowe niemal dają nam pieniądze za darmo. Niestety takie ogłupianie konsumenta często się powtarza. Wiadomo, że w kryzysie nasza sytuacja finansowa jest nadszarpnięta, ale nie możemy nabrać się. Pieniądze niestety nie leżą na ulicy i nie wystarcza się tylko po nie schylić. Musimy mieć na uwadze, że banki zarabiają na nas i głośno krzyczące postacie z reklamy czy szczęśliwi posiadacze kredytu bezodsetkowego, którzy patrzą na nas z bilbordów to haczyk, na który musimy uważać.